Wilgotne, gorące i roztańczone – właśnie takie jest karaibskie wybrzeże Kostaryki. Ten nadal rzadko odwiedzany przez turystów region w północnej części kraju jest prawdziwym rajem dla miłośników dzikiej przyrody i równie dzikiej przygody. Położona nad Morzem Karaibskim część Kostaryki przez wieki była groźna i mało przyjazna dla przybyszów. Zagrożone malarią obszary odcięte były od ludzkich siedzib budzącą grozę dżunglą, w której nieprzebytych gęstwinach mieszkały jaguary, kajmany i symbolizujące duchy przodków wyjce. Pierwsi turyści, poszukujący w okolicach stolicy regionu – Puerto Limon — nowych miejsc nurkowych i raftingowych, natknęli się na region dziewiczy, który zafascynował ich swoją rdzenną, kreolską kulturą. Co ważne, robi to z powodzeniem do dziś!
Odwiedzając tę część Kostaryki jesteśmy wręcz zmuszeni obcować z dziką przyrodą i zadziwiającym kociołkiem kultury latynoamerykańskiej, karaibskiej i zachodnioindyjskiej. Tę mieszankę kultur najlepiej poznawać, zgłębiając tajniki tutejszej kuchni. Na talerzu przeplata się tutaj cała paleta owoców morza, obfitość ryb i ostre przyprawy rodem z dalekich Indii. Koniecznie spróbujmy lokalnej specjalności – rondon, czyli aromatycznego gulaszu na bazie mleka kokosowego, ryb i chilli!
Karaibskie wybrzeże Kostaryki zaskakuje ilością atrakcji, które docenią zarówno amatorzy aktywnego wypoczynku, jak i zwolennicy błogiego relaksu. Doświadczeniem, którego nie wolno pominąć jest spotkanie z miejscowymi gigantami – żółwiami, które zamieszkują odcięty od cywilizacji Park Narodowy Tortugero. Pod wodą na miłośników głębinowej przygody czekają tętniące życiem rafy koralowe Manzanillo, gdzie dojrzymy m.in. falujące z rytmem fal gorgonie i ławice ponad 500 gatunków ryb. Wzdłuż wybrzeża poszukiwacze idealnych plaż znajdą rozwijające się prężnie kurorty, gdzie zabawa trwa do rana. Kto marzy o nocy gorącej od karaibskich i latynoskich rytmów, koniecznie powinien odwiedzić Puerto Viejo de Talamanca – stolicę plażowego nocnego życia. Wzdłuż wybrzeża znajdziemy też kilka wspaniałych plaż – nadal stosunkowo pustych. Najpiękniejsze – Playa Negra i Playa Blanca czekają na nas w urokliwej i zrelaksowanej kreolskiej miejscowości Cahuita. Inne kultowe plaże to m.in. Playa Cocles czy Chiquita — wymarzone miejsca do uprawiania surfingu i cieszenia się gorącym, karaibskim słońcem w cieniu palm kokosowych.