Wypoczynek w Malezji to tropikalna, gorąca przygoda – od której czasem warto uciec. Dokąd? Naszym zdaniem – najlepiej w kierunku zielonych wzgórz, dolin i szczytów Cameron Highlands – niewielkiej i czarującej stacji górskiej na północy kraju. To miejsce, gdzie w najbardziej upalnych miesiącach odpoczywali kolonialni oficerowie i gubernatorzy – pamiątką po ich obecności jest urzekająca architektura Starego Kontynentu, kojące zmysły plantacje przypraw, herbaty oraz soczystych truskawek.
Położone na wysokości 1235 – 1829 m n.p.m Cameron Highlands ma wyjątkowo korzystny dla organizmu, górski klimat – temperatury rzadko przekraczają 25 stopni Celsjusza. Pofałdowany krajobraz, szczyty porośnięte gęstym lasem i wąskie szlaki rozpalą wyobraźnię każdego miłośnika przygody off-road. Ze stolicy Cameron Highlands – gwarnego miasteczka Tanah Rata – rozpoczniemy trekking w głąb pełnej dzikich cudów dżungli i wodospadów, idealnie nadających się na romantyczny piknik. Po drodze możemy natknąć się na największy (dosłownie) skarb tej okolicy – przedziwną Raflezję, czyli największy kwiat świata. Niedaleko znajdziemy też miejsca, gdzie odpoczniemy od typowo azjatyckiego chaosu i hałasu: rozległe farmy najsłodszych truskawek, najbardziej kolorowych orchidei i najdelikatniejszych egzotycznych motyli.

Oferty