Perth

Położone na uboczu Perth — wciśnięta na mapie między azjatyckie Bali a pustynne bezdroża australijskiego Outbacku stolica Zachodniej Australii - to chyba najpilniej strzeżona tajemnica kontynentu. Powód? Zrelaksowana atmosfera, ponad 40 kilometrów plaż i wyskakująca zza każdego zakątka przyroda, które razem tworzą niepowtarzalny klimat najbardziej przyjaznej metropolii tego kraju. Perth powstało dzięki ciężkiej pracy śmiałków, którzy przybyli na zachodnie wybrzeże Australii, zwabieni blaskiem złota. Duch epoki, którą tworzyli wspólnie migranci z Europy, Azji i Ameryk, jest wyczuwalny na każdym kroku. Aby dać się mu ponieść, koniecznie udajmy się do Mennicy Perth, gdzie nasycimy oczy hipnotyzującym blaskiem złotych brył, złotej lawy i największej złotej monety na świecie.
W niewielkim Perth będziemy otoczeni fascynującą mieszanką architektury i natury. W zasięgu wzroku czekają na nas architektoniczne perełki art deco, epoki wiktoriańskiej i modernistycznej. Wystarczy jednak 15-minutowy spacer, by zanurzyć się w rozciągające się na niemal 500 hektarach alejki buszu parku Kings Park lub w leśną gęstwinę Ogrodu Botanicznego. Nie musimy zresztą trzymać się ubitej ścieżki na ziemi, by zwiedzać ten ostatni – warto wspiąć się na szczyt podniebnej ścieżki widokowej, by rozpocząć mierzący ponad pół kilometra spacer między koronami eukaliptusów!

Mamy dość zieleni? Czas wskoczyć w wielki błękit – szybka przeprawa promem na spokojną Rottenest Island pozwoli nam poświęcić chwilę na eksplorowanie ciepłych wód dookoła Perth podczas wyprawy snorkellingowej. Jeżeli chcemy poznać smak plażowego życia w Perth, także nie musimy szukać daleko – miejska plaża Cottesloe jest czysta, bezpieczna i przyjazna miłośnikom kolorowych drinków pod palmą.
W zasięgu krótkiej wycieczki na przedmieścia znajdziemy najzacniejsze winnice w tej części świata. Nie trzeba więc szukać daleko idealnego sposobu na spędzenie wieczoru w Perth – wystarczy butelka aromatycznego pinot noir i koc rozłożony nad brzegiem obleganej przez czarne łabędzie rzeki Swan, by cieszyć się urokiem najmilszej z małych metropolii tego kraju.