Niektórzy twierdzą, że leniwce są symbolem Kostaryki. Wydaje mi się jednak, że w odniesieniu do kraju, który zamieszkuje tak ogromna ilość zwierząt rozmaitych gatunków, jest to stwierdzenie trochę na wyrost. Nie zmienia to jednak faktu, że te sympatyczne, kudłate ssaki występują na Kostaryce na tyle licznie, iż szanse spotkania ich przypadkowo na swojej drodze, nie należą do szczególnie niskich.

Leniwce dzielimy na dwa rodzaje: trójpalczaste i dwupalczaste. Posiadają one silne kończyny zakończone długimi pazurami, co umożliwia im zwisanie grzbietem w dół pod gałęziami, w której to pozycji spędzają większość swojego życia. Potrafią przemieszczać się w ten sposób pomiędzy drzewami oraz spać. Ponieważ nie są to zwierzątka specjalnie skore do aktywności fizycznych, a sen zajmuje im 16 godzin na dobę, przeważnie można je dostrzec, gdy oddają się temu drugiemu zajęciu.

Gdy jednak leniwiec się obudzi, musi coś zjeść. Osiem kręgów szyjnych pozwala mu obracać głową w każdą stronę, więc zanim łaskawie ruszy się z miejsca, najpierw spokojnie porozgląda się po okolicy, wypatrując zagrożenia i pożywienia. Wegetarian uspokajamy, że jest to zwierz bardzo modny i nie szuka rozlewu krwi, tylko roślin, a potrafi ich zjeść miesięcznie nawet do 0,5 tony.

Leniwce są bardzo odporne na urazy i infekcje w swoim środowisku naturalnym, ale niestety bardzo słabo odporne na ingerencje człowieka w to środowisko. O ile skaleczona skóra leniwca praktycznie nie ulega zakażeniom, o tyle linie wysokiego napięcia, wypadki drogowe lub wycinka lasów deszczowych stanowią już dla niego spore zagrożenie. Na szczęście w Kostaryce od ponad 20 lat funkcjonuje ośrodek pomocy dla leniwców, prowadzony przez pochodzącą z Alaski - Judy. Przypadek sprawił, iż w czasie jednej ze swoich podróży musiała zająć się ranną samiczką, którą znalazła przy drodze. Był to rok 1992. Judy nie przypuszczała wtedy, że troszczenie się o leniwce zdominuje całe jej życie. Obecnie pod jej opieką znajduje się ponad 150 zwierząt. Większość z nich udaje się uratować, a wiele trafia z powrotem na wolność.